
Wolna od pracy Wigilia to ciągle marzenie Polaków, którzy chcą od rana spędzać ten dzień z najbliższymi. 24 grudnia to wyjątkowy i najbardziej rodzinny dzień w całym roku, dlatego trzeba go szczególnie uszanować – zaznaczył prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ludowcy złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o dniach wolnych od pracy. Zakłada on, że w Wielki Piątek oraz w Wigilię Bożego Narodzenia Polacy nie musieliby pracować. Nowe przepisy miałyby wejść w życie już w przyszłym roku.
– 24 grudnia powinien być dniem wolnym od pracy. Wigilia jest dniem szczególnym i wyjątkowym. To najbardziej rodzinny dzień z całego roku i dzień, w którym życzymy sobie dobrze. Trzeba też szczególnego uszanowania dla tego dnia – powiedział w Sejmie na konferencji prasowej prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Według ludowców ustanowienie Wigilii, jak dnia wolnego byłoby tylko usankcjonowaniem tego, co w wielu firmach i instytucjach obecnie już ma miejsce. – Niektóre osoby albo są zwalnianie wcześniej, albo pracownicy w ogóle nie przychodzą w tym dniu do pracy – stwierdził lider PSL. Dodał, że „wolna Wigilia to marzenie Polaków, aby móc ten dzień rodzinny i świąteczny spędzić z najbliższymi od rana, a nie od godz. 17 czy 18″.
Wiceprezes PSL Urszula Pasławska dodała, że propozycja ludowców jest ”ważnym ukłonem w stronę rodziny”.
– Punktem kulminacyjnym Wigilii jest uroczysta kolacja, do której tradycja nakazuje zasiadać po pojawieniu się pierwszej gwiazdki. To naprawdę jeden z niewielu dni w roku, kiedy możemy spotkać się z dawno nie widzianymi krewnymi – uważa Urszula Pasławska.
Wigilia Bożego Narodzenia jest ustawowo dniem wolnym od pracy m.in. w: Bułgarii, Czechach, Danii, Estonii, Finlandii, Irlandii, na Litwie, Łotwie, Cyprze, Słowacji oraz na Węgrzech.
Wielki Piątek natomiast jest dniem ustawowo wolnym od pracy w 15 państwach członkowskich Unii Europejskiej. Tego dnia nie pracują m.in.: Austriacy, Brytyjczycy, Bułgarzy, Cypryjczycy, Duńczycy, Estończycy, Finowie, Hiszpanie, Holendrzy, Łotysze, Maltańczycy, Niemcy, Portugalczycy, Słowacy i Szwedzi.
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego zaapelował do wszystkich pracodawców, „aby już w tym roku zwolnili z pracy w Wigilię swoich pracowników”. – Nie na mocy ustawy, ale na mocy dobrego zwyczaju i obyczaju – zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz.
Źródło: psl.pl

Chcemy zmienić podejście państwa w jeszcze lepszy sposób do polskich rodzin. Po raz kolejny przedstawiamy projekt „Godzina dla rodziny” – powiedział na konferencji w Sejmie prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Polskie Stronnictwo Ludowe znowu złożyło w Sejmie projekt ustawy, który zakłada o godzinę krótszy czas pracy dla jednego z rodziców opiekujących się dziećmi. Zmiany w Kodeksie pracy zakładają wprowadzenie o godzinę krótszego dnia pracy dla jednego z rodziców, którzy opiekują się dziećmi do 15. roku życia. Jeżeli oboje rodzice lub opiekunowie dziecka są zatrudnieni, z uprawnień skróconego czasu pracy mógłby skorzystać jeden z rodziców lub opiekunów dziecka.
– Chcemy zmienić podejście państwa polskiego w jeszcze lepszy sposób do polskich rodzin. Od dwóch lat nie mamy nowych inicjatyw ze strony rządu dotyczących poprawy funkcjonowania rodzin, ich bezpieczeństwa finansowego, ale również godzenia życia zawodowego z życiem rodzinnym – powiedział na piątkowej konferencji w Sejmie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Pierwszy raz projekt ten ludowcy złożyli w Sejmie wiosną 2017 r. Mimo przychylnych głosów rodziców i związków zawodowych posłowie partii rządzącej zagłosowali przeciwko dobrej zmianie i odrzucili projekt już w pierwszym czytaniu.
– Nie składamy broni! Będziemy dalej kontynuować politykę rodzinną zapoczątkowaną przez Władysława Kosiniaka-Kamysza – stwierdził poseł Mieczysław Kasprzak. Poseł PSL zwrócił uwagę na problem dzietności w Polsce. – Sytuacja demograficzna Polski jest trudna i stanowi dziś dla nas ogromne wyzwanie – wyjaśniał.
Zdaniem ludowców skrócenie rodzicom czasu pracy nie narazi na skutki finansowe pracodawców i państwo. Godzina pracy zostanie odrobiona przez lepszą wydajność i zdrowie pracowników. Dokonany w Szwecji eksperyment ze skróceniem czasu pracy pokazał, że pracownicy są bardziej wydajni, bardziej zadowoleni z pracy ale i zdrowsi.
– Będziemy szukali poparcia wśród wszystkich ugrupowań politycznych obecnych w Sejmie. Także w koalicji rządzącej. Sami nie damy rady, ale wspólnie możemy tworzyć lepsze warunki do życia dla polskich rodzin – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.
Źródło: psl.pl
W województwie podkarpackim kandydaci PSL do sejmiku województwa podkarpackiego otrzymali przeszło 100 tysięcy głosów !

Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło w Sejmie obywatelski projekt ustawy "Emerytura bez podatku" pod którym podpisało się ponad 140 tys. obywateli. Projekt zakłada, że emeryci i renciści mieliby zostać zwolnieni z płacenia podatku. Oznacza to, że otrzymaliby świadczenie w wysokości kwoty brutto (byłoby pomniejszone o podatek dochodowy od osób fizycznych oraz składki zdrowotne).
PSL wyliczał, że np. przy 1338 zł emerytury, po wprowadzeniu w życie „Emerytury bez podatku”, emeryt dostałby 1600 zł, czyli o 262 zł miesięcznie więcej. W ciągu roku mógłby zyskać dodatkowo aż 3144 zł !
złożyło w Sejmie obywatelski projekt ustawy "Emerytura bez podatku", pod którym podpisało się ponad 140 tys. obywateli.
Czytaj więcej na https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-projekt-emerytura-bez-podatku-zlozony-w-sejmie,nId,2639472#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
złożyło w Sejmie obywatelski projekt ustawy "Emerytura bez podatku", pod którym podpisało się ponad 140 tys. obywateli.
Czytaj więcej na https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-projekt-emerytura-bez-podatku-zlozony-w-sejmie,nId,2639472#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
złożyło w Sejmie obywatelski projekt ustawy "Emerytura bez podatku", pod którym podpisało się ponad 140 tys. obywateli.
Czytaj więcej na https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-projekt-emerytura-bez-podatku-zlozony-w-sejmie,nId,2639472#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Uruchomiony „Licznik kłamstw” to coś, co pomoże nam i naszym rodakom odkłamywać, obnażać i pokazywać prawdę każdego dnia. A kłamstw premiera jest już bardzo dużo – zapowiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Od początku tej kampanii widzimy, jak premier kłamie niemal każdego dnia. To się stało już praktycznie codziennością, w zasadzie nie ma dnia, żeby premier nie skłamał. Mówił nieprawdę np. na ostatnich konwencjach PiS-u. Dlatego w niedzielę Polskie Stronnictwo Ludowe uruchomiło projekt, który obnaża kłamstwa obecnego szefa rządu.
– Tych kłamstw jest bardzo dużo, premier kłamie na temat dróg, na temat Unii Europejskiej, na temat problemu ASF-u, czy migracji – powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że uruchomiony licznik ma służyć temu, aby „pokazać rodakom, jaka jest prawda”, a samego premiera – przekierować na dobrą drogę”.
PSL bierze pod uwagę wszystkie dotychczasowe wypowiedzi premiera w czasie kampanii wyborczej. Wynik jest niechlubny! Ludowcy naliczyli już 87 pozycji. To dopiero początek. Zdaniem ludowców, PiS na fundamencie kłamstwa chce zdobyć w Polsce władzę absolutną.
– Możemy wybrać: albo Rzeczpospolita Samorządowa albo Rzeczpospolita Morawiecka, gdzie największą ambicją samorządowców Prawa i Sprawiedliwości jest zasiadanie w radach nadzorczych państwowych spółek – podsumował Władysław Kosiniak-Kamysz.
Źródło: psl.pl

PSL jest jedyną formacją w centrum, jest formacją spokoju, pojednania, normalności, opartą o wartości chrześcijańskie – powiedział na konwencji samorządowej w Rzeszowie, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Program PSL to jedyny program prawdziwej chadecji, prawdziwej chrześcijańskiej demokracji, partii ludowej, narodowej. Jesteśmy jedyną formacją w centrum. Zdaniem prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza w „polskim życiu politycznym jedni skręcili skrajnie w prawo”. – Skręcili bardzo niebezpiecznie w prawo. Poszli w nacjonalizm. To widzimy po niektórych osobach na listach PiS – zauważył prezes PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz zauważył, że Platforma Obywatelska natomiast „skręciła w lewo”.
– Przyjęcie liberalnej Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej pani Barbary Nowackiej, lewicy liberalnej, lewicy światopoglądowej na swoje listy jest mocnym skrętem w lewo – ocenił lider ludowców. Tylko głos oddany na PSL jest gwarancją, że w samorządach nie będzie żadnej ideologizacji życia.
– Nie będzie niebezpiecznych skrętów, ani w prawo, ani w lewo. Podstawowym zadaniem PSL w wyborach jest przywrócenie w Polsce braterstwa; zjednoczenie Polaków. Przywrócenie normalności w naszych relacjach sąsiedzkich, międzyludzkich, w rodzinach – zapewnił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Po przejęciu władzy przez PiS, polska wspólnota narodowa jest dzisiaj rozbita, a naród polski jest podzielony.
– To jest fakt. To nie jest przypuszczenie, to nie jest prognoza. Wspólnota narodowa w Polsce została rozbita. Naród polski jest podzielony. Jeżeli nie dojdzie do zjednoczenia to dojdzie do tragedii – stwierdził lider ludowców.
Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował do rodaków, żeby w najbliższych wyborach „postawić na dobrych gospodarzy, którzy dbają o swoją małą ojczyznę”.
– Nie można dopuścić do samorządów tych, którzy zasiali ziarno nienawiści. Ciężkiej choroby nienawiści zasianej już na poziomie krajowym. Nie wolno tej choroby wpuścić na Podkarpacie, do Małopolski, na Lubelszczyznę i do żadnego innego miejsca w Polsce – zaapelował Władysław Kosiniak-Kamysz.
Źródło: psl.pl
W piątek 17 sierpnia w Harcie uczczono 81. Rocznicę Wielkiego Strajku Chłopskiego. Przy pomniku upamiętniającym poległych w strajku zostały złożone kwiaty przez Ludowców z Powiatu Rzeszowskiego. Dla upamiętnienia tych wydarzeń w 1957 r. ufundowano pomnik i tablicę pamiątkową, która w 1984 roku została odnowiona. 

Afrykański pomór świń wykryto na Podkarpaciu w gospodarstwie w Nowym Siole w powiecie lubaczowskim. Wystąpienie ogniska potwierdziło laboratorium Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.
Niekompetencja rządzących z PiS sprawiła, że wirus ASF rozlewa się po Polsce w zatrważającym tempie. Choroba występuje już w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, lubelskim i podkarpackim.
Wystąpienie ogniska ASF na Podkarpaciu potwierdzono 1 sierpnia u świń w miejscowości Nowe Sioło, w powiecie lubaczowskim. Hodowanych w nim było 19 sztuk trzody chlewnej w różnym wieku. Jest to już 184. ognisko ASF (80 w 2018 r.) w Polsce.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Lubaczowie określił obszar zagrożony wystąpieniem ASF, obejmujący gminy: Cieszanów, Lubaczów i Oleszyce.
Badanie laboratoryjne próbek pobranych od świń z tego gospodarstwa zostało wykonane w krajowym laboratorium referencyjnym ds. afrykańskiego pomoru świń w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach.
PiS kompletnie nie radzi sobie z zatrzymaniem ASF. Przypomnijmy, w 2014 r., kiedy rządziło PSL udało się utrzymać wirusa w ryzach na 3 ogniskach tuż przy samej wschodniej granicy kraju. Dzisiaj mamy aż 184 ogniska u świń i 2617 ognisk u dzików. Rządzący nie tylko nie radzą sobie z walką z epidemią, ale i z pomocą poszkodowanym. Większość rolników nie dostała obiecanych rekompensat.
Źródło: psl.pl
|