W ubiegłym roku zaległości w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne miało blisko 1,400 mln płatników co stanowiło w sumie 38,1 mld zł.
Te dane potwierdzają, że przedsiębiorcy – bo to oni dominują wśród dłużników ZUS – mają dziś bardzo ciężko.
Do wzrostu liczby zadłużonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych przyczyniło się przede wszystkim znaczne podwyższenie obciążeń w obszarze składek zdrowotnych. Dla sporej części przedsiębiorców takie obciążenie było i wciąż jest trudne do uniesienia.
I jak widać po statystykach, płatnicy nie regulują ich, a ZUS wysyła do nich komornika.
Remedium na te bolączki mogą być nasze projekty : uproszczenia systemu podatkowego, dobrowolny ZUS oraz Powszechny Samorząd Gospodarczy.
Podatki i prawo gospodarcze nie powinno być źródłem osobistych ryzyka dla właścicieli i menedżerów firm.
Kiedy będziemy w koalicji rządowej to wspierać będziemy tych którzy pracują i tworzą PKB, a nie jak jest teraz tych którzy z jazdy na gapę uczynili sposób na życie.
Naszej Ojczyzny nie zbudował ani ZUS ani Narodowy Bank Polski. Najjaśniejsza Rzeczpospolita wyrosła z pracy, handlu i produkcji, które Polacy rozwijają z powodzeniem przez lata.
Polskę marnotrawną zastąpimy Polską gospodarną. Gospodarność jest jedyną drogą do wielkości Rzeczypospolitej (Republiki).
Źródło: FB Piotr Zgorzelski Wicemarszałek Sejmu RP